Oblicze Zambrowa zmienia się z każdym rokiem. Wydaje mi się jednak, że w ostatnich latach ten proces przyśpieszył. Szczególnie dobrze widoczne jest to w stosunku do drewnianej zabudowy. Domy są rozkładane i przenoszone w inne miejsca lub po prostu rozbierane.
W ubiegłym roku pożegnaliśmy drewniany budynek znajdujący się przy skrzyżowaniu ulicy Raginisa i Alei Wojska Polskiego. Budynek ten z pewnością został rozebrany i przeniesiony w inne miejsce, gdyż w trakcie jego rozbiórki ponumerowane zostały wszystkie elementy konstrukcyjne.
Budynek był całkiem duży i posiadał ganek od strony Alei Wojska Polskiego.
Budynek był całkiem duży i posiadał ganek od strony Alei Wojska Polskiego.
![]() |
Zdjęcie nr 1. Dom przy Alei Wojska Polskiego. Źródło: google.pl |
W tym roku udało mi się zidentyfikować przynajmniej trzy obiekty, które zostały rozebrane. Pierwszy z nich to budynek mieszczący się przy ulicy Obrońców Zambrowa, znajdujący się naprzeciw Szkoły Podstawowej nr 5. Budynek ten, podobnie jak poprzedni, miał malowniczy ganek.
![]() |
Zdjęcie nr 2. Dom przy ulicy Obrońców Zambrowa. Źródło: google.pl |
Powyższy budynek również został rozebrany i przeniesiony w inne miejsce. Obecnie działka budowlana pozostaje pusta.
Zdjęcie nr 3. Działka przy ulicy Obrońców Zambrowa. Materiały własne. |
Kolejny budynek zniknął z ulicy Cmentarnej. Zapewne wielu z nas zauważy zmianę w czasie nadchodzących listopadowych świąt. Jeszcze do niedawna budynek wyglądał tak:
![]() |
Zdjęcie nr 4. Dom przy ulicy Cmentarnej. Źródło: google.pl |
W sierpniu udało mi się uchwycić moment jego rozbiórki.
Zdjęcie nr 5. Dom przy ulicy Cmentarnej w czasie rozbiórki. Materiały własne. |
Ostatni budynek stał się ofiarą obfitych wiosennych opadów śniegu. Przez ostatnie lata już niezamieszkany wyglądał tak:
![]() |
Zdjęcie nr 5. Dom przy Obrońców Zambrowa. Źródło: google.pl |
Na początku kwietnia masa śniegu doprowadziła do katastrofy budowlanej.
Zdjęcie nr 6. Dom przy ulicy Obrońców Zambrowa - kwiecień 2013 r. - materiały własne. |
Obecnie właściciel stopniowo, dzień po dniu dokonuje rozbiórki budynku. Zapewne niedługo nie będzie po nim śladu.
Zdjęcie nr 7. Dom przy ulicy Obrońców Zambrowa w trakcie rozbiórki - październik 2013 r. - materiały własne. |
Zdjęcie nr 8. Dom przy ulicy Obrońców Zambrowa w trakcie rozbiórki - październik 2013 r. - materiały własne. |
Mam świadomość, że rozbieranie drewnianego budownictwa to proces nieuchronny. Cieszę się, że część z nich znalazło inne miejsce, w którym rozpocznie nowy żywot.
Niestety w Zambrowie zanika również stara zabudowa murowana. A szczególnie ta najstarsza, mieszcząca się przy Placu Sikorskiego.
Pierwszy z budynków, który możemy znaleźć już tylko na zdjęciach i zasobach internetowych, znajdował się przy ulicy Łomżyńskiej. Chociaż był wpisany do rejestru zabytków, nie udało się go uratować. Cechował się niezaprzeczalną urodą. Szczególnie frontowa elewacja zapadła mi w pamięć, detale architektoniczne dobrze widać na poniższym zdjęciu.
![]() |
Zdjęcie nr 9. Budynek przy Placu Sikorskiego. Źródło: google.pl |
Obecnie, po nieszczęśliwym zawaleniu się tego budynku, trwają prace budowlane. Dziwię się, że elewacja została zburzona do końca, mimo że ocalała po katastrofie budowlanej. Czy budynek wróci w formie chociaż zbliżonej to tej na powyższym zdjęciu? Wkrótce się okaże...
Zdjęcie nr 10. Budynek przy Placu Sikorskiego - październik 2013 r. - materiały własne. |
Kolejny budynek przy Placu Sikorskiego, najprawdopodobniej czeka go los zbliżony do tego wcześniej omawianego. W chwili obecnej wygląda on tak:
Zdjęcie nr 11. Budynek przy Placu Sikorskiego - październik 2013 r. - materiały własne. |
Czemu twierdzę, że jego dni są policzone? Budynek ten narażony jest na wszelkie możliwe warunki atmosferyczne, gdyż w jego oknach nie ma szyb. Pozbawione tynku ściany nasiąkają wodą deszczową, więc każda kolejna zima czyni zniszczenia. Woda dostaje się też do środka. Jeśli strop i podłoga są zrobione z drewna, to z pewnością nie wróży to nic dobrego.
Zdjęcie nr 12. Budynek przy Placu Sikorskiego - październik 2013 r. - materiały własne. |
Dach wydaje się być szczelny, ale to tylko pozory. W rzeczywistości wyłaz dachowy nie ma przykrywy, w wyniku czego woda leje się do środka strumieniami.
Zdjęcie nr 13. Budynek przy Placu Sikorskiego - październik 2013 r. - materiały własne. |
Czy budynek ten jest wart zachowania? Oceńcie sami.
Zdjęcie nr 14. Budynek przy Placu Sikorskiego - lipiec 2013 r. - materiały własne. |
Zdjęcie nr 15. Budynek przy Placu Sikorskiego - lipiec 2013 r. - materiały własne. |
A tak wyglądał w czasach swojej świetności, w pierwszych latach po wojnie. Widać na nich młode jeszcze drzewa, które obecnie są wielkości stojącego obok budynku.
![]() |
Zdjęcie nr 16. Budynek przy Placu Sikorskiego - rok 1965. Źródło: allegro.pl |
Dla odmiany pocztówka z podobnego okresu w kolorze. Porównując zdjęcia z okresu obecnego i historycznego, można powiedzieć, że czasy świetności tego budynku dawno minęły. Szkoda.
![]() |
Pocztówka z Zambrowa z lat 60. Materiały własne. |
Zapewne większość osób pyta się w duchu "Kiedy wyburzą tą ruderę.
Stwarza takie zagrożenie. Może się zawalić. Lepszy byłby parking". Nie
uważam tak od czasu, kiedy zobaczyłem ten budynek na fotografiach w czasach jego świetności.
Mam nadzieję, że prędkość z jaką odchodzą w przeszłość zambrowskie zabytki nie przyśpieszy. Ich lista nie jest wcale długa. W innym wypadku, my i nasze dzieci będziemy oglądać zabytki naszego miasta na archiwalnych zdjęciach i na portalu google.pl.
Na koniec historia pocztówki z Zambrowa... polecam lekturę.
Mam nadzieję, że prędkość z jaką odchodzą w przeszłość zambrowskie zabytki nie przyśpieszy. Ich lista nie jest wcale długa. W innym wypadku, my i nasze dzieci będziemy oglądać zabytki naszego miasta na archiwalnych zdjęciach i na portalu google.pl.
Na koniec historia pocztówki z Zambrowa... polecam lekturę.
mam nadzieję, że ten budynek został gdzieś przeniesiony bo w MPZP był objęty ochroną konserwatorską z racji jego wieku :)
OdpowiedzUsuńsuper blog!
Nie wiem o którym budynku pisze Pan, że był objęty ochroną konserwatorską w MPZP, ale dziękuję za słowa uznania.
UsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń