czwartek, 4 kwietnia 2013

Dokarmiajmy ptaki!

Ostatnie dni przyniosły obfite opady śniegu. Zgodnie z najbliższymi prognozami pogody czeka nas jeszcze jeden dzień opadów. Dzieci cieszą się ze śniegu, w końcu można ulepić prawdziwego bałwana, gdyż śnieg jest wilgotny i dobrze się lepi. Zadowolone są zapewne firmy odśnieżające ulice i chodniki, a także sprzedawcy opału ze względu na przedłużającą się zimę. Wiosna nie przychodzi, ale wróciły już ptaki. W doniesieniach prasowych można usłyszeć o wycieńczonych bocianach, które żywią się na wysypiskach śmieci i śmietnikach. Trudny okres przeżywają także ptaki zimujące.
   W tym roku postanowiłem pomóc ptakom i wyciągnąłem z piwnicy zapomniany karmik. W ciągu ostatnich śnieżnych dni przeżył on oblężenie ptaków. Niniejszym postem chciałbym zachęcić mieszkańców do dokarmiania ptaków. W swoim karmiku miałem okazję zobaczyć poniżej przedstawione ptaki. Listę uzupełniłem wybranymi informacjami o poszczególnych gatunkach i ich zdjęciami.

1. Bogatka zwyczajna, bogatka, sikora bogatka (Parus major) - najliczniej reprezentowany ptak w moim karmiku. Przylatuje jako pierwszy i jako ostatni opuszcza go popołudniami. Jesienią i wiosną przetrząsa ogrody podrzucając opadłe i suche liście szukając pochowanych tam owadów.

Ciekwostki:
Pożywienie bogatki stanowią owady (od jaja, larwy po poczwarki i postaci dorosłe), pająki i inne bezkręgowce, zimą pokarm roślinny - nasiona, owoce (szczególnie chętnie nasiona roślin oleistych, np. słonecznika), często dokarmiana przez ludzi słoniną. W tej chłodnej porze roku przez wszystkie godziny dnia szuka też jajeczek i larw owadów ukrytych w szczelinach gałęzi. Potrafi zjeść w ciągu minuty 24 owady lub ich jaja i odwiedzić w ciągu doby około tysiąc drzew. Mogą też sięgać po padlinę większych zwierząt. Najchętniej zjada owady i chrząszcze. Patrząc na zróżnicowaną dietę widać, że nie jest to ptak żywieniowo wybredny.
W każdym środowisku w którym występuje zachowuje się jak ptak leśny i przesiaduje najczęściej na drzewach, gdzie łapie owady. Po smakowitą ofiarę znajdującą się na ziemi może jednak bez problemu opuścić gałęzie. Zimą w karmnikach jest jednym z najczęstszych gości, choć nie dlatego, że nie jest w stanie znaleźć innego pokarmu, ale dlatego, że ten podany przez człowieka nie wymaga trudu przy jego zdobywaniu. Pożywienie pozostawiane w karmnikach - słonina i nasiona - nie wystarcza ptakowi w pełnym zaspokojeniu potrzeb żywieniowych, dlatego dokarmianie nie zawsze dobrze służy bogatce. By dotrwać do kolejnej wiosny wymaga ona zimą również pokarmu zwierzęcego, który zdobywa i tak bez pomocy człowieka.
Największą ilość owadzich szkodników sikory zabijają w okresie wykarmiania piskląt. Są okresy kiedy zjada w ciągu dnia tyle ile sama waży, czyli około 20 g przekładających się na 130 do 200 owadów w zależności od ich masy. W ten sposób jedna rodzina w ciągu lata zjada ok. 75 kg, co przekłada się na 3 miliony owadów. Silny dziób pozwala na chwytanie gąsienic, rozłupywanie złóż owadzich jaj, odrywanie kawałków kory, a jesienią i zimą na rozłupywanie nasion.
 
 2. Dzwoniec zwyczajny, dzwoniec (Chloris chloris) - ładny żółty ptaszek. Z moich obserwacji wynika, że to "agresywny" gatunek. Przegania ptaki innych gatunków, a także osobniki własnego gatunku. Zdarza się, że przylatują pojedyncze sztuki, ale widziałem także całe stadko.

Głos ptaka


Na górze samiec, na dole samica.




  
Cechy gatunku
Wielkości wróbla. Upierzenie oliwkowozielone na wierzchu ciała, a zielonożółte na spodzie. Boki głowy szare. Ogon krótki, wyraźnie rozwidlony, czarny na końcu, a żółty u nasady. Dziób mocny, stożkowaty, barwy cielistej.
 Pożywienie
Przeważnie nasiona chwastów i świeże pędy roślin, głównie oleistych, a także części owoców. Młode z pierwszego lęgu zjadają nasiona gwiazdnicy i mniszka oraz mszyce i małe larwy motyli. Zimą dzwońce zjadają owoce dzikiej róży, śnieguliczki, irgi, jarzębiny oraz zasuszone owoce jeżyn.


3. Wróbel zwyczajny, wróbel domowy, wróbel, jagodnik (Passer domesticus) - ptak bardzo popularny, ale często mylony z mazurkiem. Z karmika (przynajmniej mojego) nie potrafi korzystać, ale z chęcią zbiera ziarno zrzucone na ziemię przez inne ptaki.

Samiec

Samica
Ciekawostki
W przeszłości ptakom tym przypisywano znaczny udział w stratach zasiewów na polach, dlatego m.in. w języku polskim kukły mające za zadanie odstraszać ptactwo na świeżo zasianych polach nazywane są "strachami na wróble" (podczas gdy np. nazwa angielska, scarecrow, znaczy dosłownie "strach na wrony").
W roku 1958 chiński przywódca komunistyczny Mao Zedong ogłosił program "Wielkiego skoku naprzód", w ramach którego - m.in. realizując hasło, że gospodarką dowodzą "generał żelazo, generał węgiel i generał zboże", doprowadzono do zniszczenia znacznych ilości narzędzi rolniczych, które w wiejskich dymarkach przetopiono na surowe i bezwartościowe żelazo. To poskutkowało drastycznym spadkiem plonów, o który Mao Zedong obwinił wróble i rozkazał rok później wszystkim Chińczykom je wytępić (a wraz z wróblami także szczury, muchy i komary) w ramach "Kampanii walki z czterema plagami". W wyniku tej akcji, podczas której wszystkie napotkane ptaki nieustannie płoszono, tak że po kilkudziesięciominutowym przebywaniu w powietrzu spadały na ziemię martwe z wycieńczenia (wróbel w normalnych warunkach nie lata nigdy dłużej niż kilka minut, zazwyczaj po krótkim locie przysiada), w ciągu kilku dni wytępiono prawie wszystkie wróble w Chinach .Skutki tych działań Chiny odczuły rok później z powodu plagi szarańczy. Ich larwy, pozbawione naturalnego wroga, rozpleniły się i wyjadły plony. W kraju zapanowała trzyletnia klęska głodu (1959-61), w wyniku której - jak się szacuje - zmarło 30 mln ludzi, głównie na chińskiej wsi, a jedną z jej przyczyn była walka z wróblami.



4. Mazurek, wróbel mazurek, wróbel polny (Passer montanus) - widziałem go jedynie parę razy w karmiku.


 Cech gatunku:
Najpewniejszą cechą rozpoznawczą jest czarna plamka na białym policzku (wróbel ma policzek jednolicie szary). Poza tym mazurek ma brązowy wierzch głowy (wróbel – szary), a na skrzydłach dwie białe pręgi (u wróbla pręga jest tylko jedna). Obie płci ubarwione jednakowo. Wierzch ciała ciemnobrązowy z paskowaniem, spód jednolicie brązowoszary. Wokół szyi biała obroża, na podgardlu mały czarny śliniaczek (u wróbla jest on dużo większy). Dziób czarny, nogi jasnobrązowe

5. Trznadel zwyczajny, trznadel, trznadel żółtobrzuch (Emberiza citrinella).



Na terenie Polski gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną gatunkową.

   Na koniec dwa gatunki bardzo charakterystyczne i można powiedzieć, że dla nich warto rozpocząć karmienie ptaków.

6. Grubodziób zwyczajny, grubodziób, pestkojad, grabołusk (Coccothraustes coccothraustes) - w porównaniu do naszego popularnego wróbla można powiedzieć, że to ptak niemal dostojny.



Ciekawostki:

Dzięki swojemu charakterystycznemu, potężnemu dziobowi z łatwością rozłupuje lub miażdży pestki z owoców, np. czereśni i dzikich śliw. Nie interesuje go zwykle sam miękisz owocu, który zręcznie usuwa brzegiem dzioba, ale zależy mu na zarodku przyszłego drzewa. Pestką manipuluje w dziobie przez chwilę, aż znajdzie najwłaściwsze ułożenie, po czym zaciska szczęki i pestka pęka z głośnym trzaskiem. Wtedy ptak zjada jej zawartość. Rodzinne stada po okresie lęgowym, wspólnie koczując na otwartych terenach, żerują zwykle na ziemi. Latem szuka pokarmu pod osłoną liści. Potrafi łowić owady w locie.


7. Szczygieł (Carduelis carduelis) - należy do najładniej i najjaskrawiej upierzonych europejskich ptaków. Obie płci są podobnej wielkości. Najbardziej charakterystyczną cechą jest karminowoczerwona "twarz" (maska), kontrastująca z czarnym wierzchem głowy i pręgą za uszami (zausznicami) oraz z białymi policzkami. Upierzenie na grzbiecie kasztanowobrązowe, boki głowy (policzki), podgardle, pierś biała z niewyraźną brązową przepaską, brzuch i kuper białe. Rozwidlony ogon czarny, skrzydła również czarne z szeroką żółtą pręgą. Szczygły mają żółtobiałe dzioby, ciemniejsze na końcach. Tęczówki oczu, podobnie jak nogi, są brązowe.



   Polecam wszystkim dokarmianie. Posiadanie karmika nie jest niezbędne. Wystarczy wysypać trochę ziarna na parapet okna. Gdy ptaki odkryją nowe źródło pożywienia będą je systematycznie odwiedzać - warto jednak pamiętać, aby pokarm dosypywać systematycznie i co jakiś czas czyścić ze starych nasion. W okresie obfitych opadów śniegu lub dużych mrozów ptaki przywiązują się do naszego karmika. Z tego powodu nie powinno się przerywać dokarmiania, gdyż może to być przyczyną śmierci ptaków, które w odpowiednim momencie nie znajdą sobie kolejnego źródła pożywienia.

Wpis powstał na podstawie ogólnodostępnych materiałów w internecie (www.wikipedia.pl).

4 komentarze:

  1. Bardzo ładne ptaki witały w karmniku. Zastanawiam się jedynie czy trznadel nie został pomylony z czyżem.
    Również dziwię się, że nie było sikory modrej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia niestety z Wikipedii. Na przyszły rok postaram się o własne. Co do ptaków to zgadza się jak najbardziej. Sikorka modra, modraszka - pojawiała się jednak dość rzadko. Zawsze przeganiana przez bogatki, najprawdopodobniej z powodu swojej wielkości - byłaby najmniejsza w zestawieniu powyżej.
      Mogę też potwierdzić, że trznadel został pomylony z czyżem, ale okazało się to dopiero po opublikowaniu wpisu. Doszedłem do tego po ubarwieniu samca i samicy.

      Usuń
  2. Ptaki hobbystycznie obserwuję od jakiegoś czasu i sporo czytam o nich, no i moje spostrzeżenia się potwierdziły:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero w tym roku miałem dogodne warunki do dokarmiania ptaków, a długa zima pomogła w ich obserwacji.

      Usuń