W poprzednich wpisach zajmowałem się ulicą Cmentarną, a także cmentarzem i jego zabytkowym ogrodzeniem. Okazuje się, że około 3 tygodni temu rozpoczęto remont muru cmentarnego. Prace w chwili obecnej prowadzone są już wzdłuż ulicy Ostrowskiej. Trzeba przyznać, że remont cieszy. Jednak pewnych rzeczy już nie cofniemy przez dziesiątki lat... ale o tym w dalszej części wpisu.
Na poniższym zdjęciu widać część muru cmentarza po remoncie.
Na poniższym zdjęciu widać część muru cmentarza po remoncie.
Zostały uzupełnione ubytki zaprawy między kamieniami oraz przygotowano nowe sklepienie muru.
W pracach remontowych wykorzystywana jest specjalna drewniana konstrukcja.
Wydaje się być prosta, ale z pewnością jest skuteczna.
Służy ona jako podpora do nowego sklepienia muru.
Widok od góry ukazuje sposób kształtowania sklepienia w jego dolnej części. Widać tu również, że drewnianą konstrukcję widać także po drugiej stronie muru.
Prace prowadzone są w kierunku ulicy Ostrowskiej od strony głównej bramy wjazdowej.
Na powyższym zdjęciu znajduje się róg ul. Ostrowskiej i ks. Krajewskiego.
Na koniec tej krótkiej fotorelacji chciałbym przekazać swoje uwagi, które dobrze ilustrują poniższe zdjęcia.
Zdjęcie przedstawia miejsce gdzie w przeszłości było stare wejście na cmentarz. Jeszcze przed remontem ogrodzenia można było znaleźć ślady i bardzo dokładnie zlokalizować przejście w murze.
Rozmawiając ze swoimi bliskimi, którzy pamiętają pierwsze lata po wojnie, wiem że te wejście było używane. Kiedy straciło swoje znaczenie tego już nie wiem. Według relacji mojego wuja w tamtych czasach były tylko dwa wejścia na cmentarz: brama główna i to - już zamurowane niestety - przejście.
Ideałem byłoby odtworzenie przejścia w pełni funkcjonalnego, wiem jednak, że po drugiej stronie muru powstała kwatera i lokalizacja tam bramy byłaby złym rozwiązaniem. Szkoda jednak, że nie odtworzono bramy, mogła przecież zostać zamknięta i stanowić jedynie pamiątkę po starych czasach. Czy da się wrócić do historycznego kształtu... czas pokaże...
Rozmawiając ze swoimi bliskimi, którzy pamiętają pierwsze lata po wojnie, wiem że te wejście było używane. Kiedy straciło swoje znaczenie tego już nie wiem. Według relacji mojego wuja w tamtych czasach były tylko dwa wejścia na cmentarz: brama główna i to - już zamurowane niestety - przejście.
Ideałem byłoby odtworzenie przejścia w pełni funkcjonalnego, wiem jednak, że po drugiej stronie muru powstała kwatera i lokalizacja tam bramy byłaby złym rozwiązaniem. Szkoda jednak, że nie odtworzono bramy, mogła przecież zostać zamknięta i stanowić jedynie pamiątkę po starych czasach. Czy da się wrócić do historycznego kształtu... czas pokaże...
Drugie zdjęcie przedstawia formę przygotowywanego sklepienia muru cmentarnego. Na powyższym zdjęciu widać, że w stosunku do poprzedniego kształtu, kąt jaki tworzy sklepienie jest bardziej rozwarty a więc i niższy. Czy jest to zgodne z prawdą historyczną?
W odrestaurowanym murze pominięto, również pewien element. Wcześniej tuż pod sklepieniem a jeszcze nad murem była warstwa cegieł. Dobrze to widać na zdjęciach z poprzednich wpisów dotyczących cmentarza a także na kolejnym poniżej. Nasuwa się jednak pytanie? Czy ten sposób odrestaurowania ogrodzenia jest prawidłowy? Mam taką nadzieję...
Ostatnie zdjęcie, pokazuje kolejną sprawę. Znak krzyża i data roczna 1900 jeszcze trzy tygodnie temu była widoczna po prawej stronie od bramy wejściowej na teren cmentarza. Obecnie brakuje tego bardzo ważnego detalu i bardzo dziwię się że nie został on odtworzony. Zastosowana czcionka w mojej opinii świadczy o historycznej wartości tego utraconego szczegółu.
Wpis w Wikipedii - który nie można brać za poważne źródło informacji historycznej - w tym zakresie informuje:
"Ogrodzenie polecił naprawić ksiądz proboszcz Piotr Włostowski w 1900 roku, co z kolei dokumentuje data na sklepieniu muru po prawej stronie bramy głównej."
Czy na naszych oczach tracimy najstarsze pamiątki historii w naszym mieście? Nie mi to oceniać...
Poprzednie wpisy dotyczące ulicy Cmentarnej i cmentarza:
Zambrowski zabytek czeka na grutowny remont.
W odrestaurowanym murze pominięto, również pewien element. Wcześniej tuż pod sklepieniem a jeszcze nad murem była warstwa cegieł. Dobrze to widać na zdjęciach z poprzednich wpisów dotyczących cmentarza a także na kolejnym poniżej. Nasuwa się jednak pytanie? Czy ten sposób odrestaurowania ogrodzenia jest prawidłowy? Mam taką nadzieję...
Ostatnie zdjęcie, pokazuje kolejną sprawę. Znak krzyża i data roczna 1900 jeszcze trzy tygodnie temu była widoczna po prawej stronie od bramy wejściowej na teren cmentarza. Obecnie brakuje tego bardzo ważnego detalu i bardzo dziwię się że nie został on odtworzony. Zastosowana czcionka w mojej opinii świadczy o historycznej wartości tego utraconego szczegółu.
Wpis w Wikipedii - który nie można brać za poważne źródło informacji historycznej - w tym zakresie informuje:
"Ogrodzenie polecił naprawić ksiądz proboszcz Piotr Włostowski w 1900 roku, co z kolei dokumentuje data na sklepieniu muru po prawej stronie bramy głównej."
Czy na naszych oczach tracimy najstarsze pamiątki historii w naszym mieście? Nie mi to oceniać...
Poprzednie wpisy dotyczące ulicy Cmentarnej i cmentarza:
Zambrowski zabytek czeka na grutowny remont.
Uważam, że data 1900 powinna była bezwzględnie zachowana. Renowacja muru przebiega pod okiem konserwatora zabytków? Może warto byłoby go zainteresować albo chociaż księdza Proboszcza, który może uzgodniłby to z budowlańcami. Pogadaj z księdzem autorze wpisu.
OdpowiedzUsuńLancelot
Szanowny Lancelocie. Inwestor ma obowiązek postępować zgodnie z przepisami, a w tym wypadku prowadzić remont w współpracy z konserwatorem zabytków. Mam nadzieję, że tak jest...
OdpowiedzUsuńBardzo konkretnie napisane. Super artykuł.
OdpowiedzUsuń