W ostatnich tygodniach cała Polska żyje zbliżającymi się mistrzostwami Europy UEFA EURO 2012. W dniu dzisiejszym na stronie internetowej www.2012.org.pl licznik wskazywał 85 dni do rozpoczęcia imprezy. Przygotowania idą pełną parą.
Także Urząd Miasta w Zambrowie planuje dołączyć do tej ogólnoeuropejskiej imprezy. W ostatnich dniach na oficjalnej stronie internetowej miasta ukazało się zamówienie na organizację strefy kibica. Zamawiający - Miasto Zambrów - planuje przeznaczyć 40 tys. zł dla Organizatora, który podejmie się następujących zadań:
- uzyskanie odpowiednich licencji na publiczne transmitowanie meczów turnieju Euro 2012 (UEFA, TVP i inne),
- zapewnienie jednego ekranu diodowego o minimalnej wielkości 14 m2 wraz z konstrukcją do zawieszenia ekranu,
- zapewnienie miejsc siedzących dla minimum 800 osób,
- uzyskania zgody na przeprowadzenie imprezy masowej oraz innych pozwoleń wynikających z przepisów prawa,
- zapewnienia ochrony fizycznej oraz opieki medycznej na czas organizacji strefy kibica,
- zapewnienia nagłośnienia i oprawy muzycznej,
- zapewnienia imprez/ zabaw/ konkursów towarzyszących (które mogą być biletowane),
- zapewnienia serwisu sprzątającego,
- wygrodzenia terenu pod organizację strefy kibica,
- ubezpieczenia imprezy,
- doprowadzenia i podłączenia energii elektrycznej,
- promocji imprezy poprzez przygotowanie i wydrukowanie plakatów, zaproszeń, regulaminu, informacji o terminie i godzinach otwarcia strefy kibica.
Miasto przewiduje dodatkowo, że Organizator zapewni punkty gastronomiczne z których będzie czerpał korzyści finanse.
Powyższe zapisy wydają się być jasne, gorzej jest z kryteriami oceny ofert. Zostały one zapisane w następujący sposób:
- oryginalność pomysłu i kreatywność - 6 pkt. - oceniane będą propozycje uatrakcyjnienia strefy kibica poprzez zorganizowanie konkursów, zawodów, koncertów,
- doświadczenie oferenta w realizacji zadań o podobnym charakterze - 4 pkt.
W mojej opinii powyższe kryteria są napisane co najmniej nieprecyzyjnie. Oba kryteria nie zawierają mierzalnych elementów i oba są uznaniowe. Osoba wybierająca ofertę będzie miała nie lada zadanie. Jak bowiem porównać ofertę w której będzie np.: 2 konkursy i 1 zawody z ofertą zawierającą 1 konkurs ale za to 2 zawody? W sumie są trzy "uatrakcyjnienia", ale która oferta jest lepsza? Trudno to już w tej chwili ocenić.
W przypadku drugiego kryterium wcale nie jest lepiej. Jak zdefiniować "podobny charakter"? Trudna sprawa. Może zorganizowanie wesela na 200 osób będzie już wystarczające? Wydaje się, że lepsze byłoby w tym miejscu postawienie wymogu w którym zapisano by minimalną wielkość imprezy jaką przyszły organizator miał okazję już przeprowadzać, np. na poziomie 2000 osób.
Zapisy kryteriów źle wróżą na przyszłość, miejmy jednak nadzieję, że chociaż reprezentacja Polski dobrze się spisze i postara się wyjść z grupy. Jeśli im się nie powiedzie istnieje ryzyko, że burda na 1000 osób nas nie ominie... W tym przypadku jest duża szansa, że będziemy na pierwszych stronach gazet - przynajmniej tych regionalnych.
Szkoda, że władze miasta nie pomyślały też o osobach, które w dniach odbywających się mistrzostw nie będą zainteresowane piłką nożną. A może by tak w razie niepowodzenia powyższego konkursu ogłosić nowy, ale tym razem na "Strefę wolną od futbolu?" wzorując się na Zakopanem, oto jak oni się reklamują:
Masz dość piłki nożnej? Chcesz uciec z miasta na czas Euro 2012? Są miasta, które przygotowują specjalne ''strefy wolne od futbolu'' dla antyfanów piłki. - Przyjmiemy też tych wszystkich sfrustrowanych kibiców, którzy po pierwszych niepowodzeniach "naszych" przyjadą żeby odreagować - żartobliwie zapraszają przedstawiciele władz Zakopanego.
Szczegóły w linku: Strefy wolne od futbolu.
Zgadza się, Olsztyn to miasto skąd pochodzi pomysł stworzenia alternatywy dla "nie-miłośników" futbolu na czas Euro2012. Warto dodać, że autorem tego pomysłu jest Maciej Rytczak - były dyrektor wydziału promocji Urzędu Miasta w Olsztynie.
OdpowiedzUsuń